Firma NordVPN tworzy ranking Cyber Risk Index, który ma za zadanie sklasyfikować kraje, które są najbardziej i najmniej narażone na ataki cybernetyczne. Dobra wiadomość jest taka, że po raz kolejny Polska zajęła w nim dość odległe miejsce. Oznacza to, że możemy (przynajmniej teoretycznie) spać spokojnie.

Nasz kraj został sklasyfikowany na 39. miejscu,  obok Litwy, Ukrainy czy Rosji. Na drugim biegunie zagrożenia z kolei znalazły się Islandia, Szwecja oraz Stany Zjednoczone. Zdziwieni wynikami? Przyjrzyjmy się w jaki sposób NordVPN tworzy swoje zestawienie.

Jeżeli chodzi o Polskę to specjaliści NordVPN utrzymują, że mamy gospodarkę o średnich dochodach i stosunkowo silną infrastrukturę bezpieczeństwa przestrzeni cyfrowej. Na naszą korzyść działa także niski wskaźnik przestępczości. To, wraz z wysokością średnich płac, ma wpływać na czas spędzany przez obywateli online. Okazuje się, że w porównaniu z innymi krajami mieszkańcy Polski nie poświęcają dużo czasu na obecność w świecie wirtualnym. Według NordVPN ogranicza to ekspozycję i szanse spotkania cyberprzestępcy.

Choć może to brzmieć dość pokrętnie, to wszystkie te aspekty mają działać pozytywnie w odniesieniu do potencjalnego ryzyka narażenia na cyberprzestępstwa. Wygląda na to, że optymistyczne oceny wynikają więc nie z naszego zaawansowania w kwestii zabezpieczeń czy świadomości obywateli, a przeciętnym poziomem rozwoju gospodarczego i technologicznego.

Źródło: tabletowo.pl